Strona znawczyni niczego powstała jako kontynuacja konta na Instagramie założonego przeze mnie w czasie przygotowań do matury z filozofii. Pierwotnie potrzebowałam motywacji do regularnej nauki, żeby dostać jak najwięcej puntków z egzaminu i dostać się na wybrane studia tzn. prawo i psychologię. W międzyczasie jednak moje zamiłowanie do filozofowania i szukania dziury w całym tak eskalowało, że oba wspomniane kierunki rzuciłam i w 2021 roku zostałam studentką filozofii na Uniwersytecie Warszawskim.
Piszę o zagadnieniach filozoficznych, blaskach i cieniach studiowania oraz o tym, jak przetrwać na uczelni. Akademicko interesuję się filozofią polityki i filozofią prawa, prawami człowieka, prawami zwierząt, bioetyką i nauką języków obcych.
Tworzenie bloga i grafik traktuję jako odskocznię od codzienności i ćwiczenie pisania jako takiego. Moją małą misją jest stworzenie przestrzeni, w której rozmawia się o filozofii i o tym, jak odnaleźć się w świecie, w którym od 18-latków oczekuje się deklaracji, czym chcą się zajmować do końca życia.
Zapraszam do czytania!